Dzięki Pani Renacie moje życie zmieniło się o 360 Stopni.!Jestem ogromnie wdzięczna za pomoc i wsparcie,które otrzymałam od Pani Renaty.Pani Renata nie tylko jest bardzo dobrym Dietetykiem,ale i człowiekiem.Dzięki Pani Renacie Schudłam ponad 30 kg w bardzo krótkim czasie,(zmagam się z chorobami endokrynologicznymi i nie tylko)moje wyniki są w normie,co dla mnie jest bardzo ważne.Co za tym idzie?W końcu jestem szczęśliwa,pewna siebie i znam swoją wartość i w końcu czuję się bardzo dobrze w swoim ciele,wszystkie kompleksy poszły w dal.Zawsze ...
Izabela
Moja uporczywa dolegliwość !
Spotkałam się kiedyś z moją znajomą, która była pacjentką Pani Renaty. Nie mogłam się nadziwić jak wygląda, jak kwitnie i ile ma energii życiowej, której mi brakowało.
czytaj więcejDroga do walki z nadwagą była długa i kręta. Krzyś od dzieciństwa miał problem z nadwagą. Kiedy temat stał się bardzo dokuczliwy, zaczęłam szukać przyczyn zbierania nadliczbowych kilogramów.

Trafiłam do lekarza i tu diagnoza była dość szybko – niedoczynność tarczycy!
Regularne wizyty w gabinecie endokrynologicznym, przyjmowanie leków i byłam już spokojna. Sytuacja opanowana!
Krzyś zacznie gubić kilogramy! Jednak to nie takie proste. Waga nadal nie zmieniała się, a dziecko coraz częściej wracało apatyczne ze szkoły. Często płakał z powodu szykany ze strony rówieśników.
Serce mi krwawiło – musiałam coś zrobić!
Koleżanka opowiedziała mi o Pani Renacie, więc pomyślałam, ok muszę iść do specjalisty aby coś zrobić. Pierwszy kontakt był przez Facebook.
Teraz jesteśmy po kilku wizytach, a Krzyś zmienił swoje nawyki żywieniowe, schudł 11kg to informacja z ostatniej wizyty. Bardzo lubi posiłki, które mu przygotowuje na bazie przepisów od Pani Dietetyk. Czeka z dużą niecierpliwością na każdą wizytę ponieważ zawsze zbiera pochwały i banan na buzi jest.
Serce matki spokojnie bije i jest wielka radość.
Krzyś 9 lat, a doświadczenia życiowe w kontaktach z rówieśnikami ma już bardzo bolesne. Nikt nie czuje się komfortowo kiedy otoczenie go izoluje i szydzi z powodu wyglądu. To właśnie spotkało Krzysia.
Kiedy spotkałam go pierwszy raz nie wiele mówił i chyba też nie ufał zbytnio mojej osobie. Wszedł do gabinetu z dużym dystansem.
Dziś mamy za sobą 5 miesięcy pracy i zupełnie inne dziecko, radosne, komunikatywne potrafiące argumentować swoje potrzeby. Jest zawsze bardzo zainteresowany tym jaki zrobił postęp i co może jeszcze zrobić.
Podziękowania należą się mamie Pani Ewie, która z dużym zaangażowanie postanowiła przerwać zły kierunek rozwoju swojego syna.
Pani Ewo, Krzysiu Gratuluje wyniku.


