Dzięki Pani Renacie moje życie zmieniło się o 360 Stopni.!Jestem ogromnie wdzięczna za pomoc i wsparcie,które otrzymałam od Pani Renaty.Pani Renata nie tylko jest bardzo dobrym Dietetykiem,ale i człowiekiem.Dzięki Pani Renacie Schudłam ponad 30 kg w bardzo krótkim czasie,(zmagam się z chorobami endokrynologicznymi i nie tylko)moje wyniki są w normie,co dla mnie jest bardzo ważne.Co za tym idzie?W końcu jestem szczęśliwa,pewna siebie i znam swoją wartość i w końcu czuję się bardzo dobrze w swoim ciele,wszystkie kompleksy poszły w dal.Zawsze ...
Izabela
Czy oko i mózg mówi prawdę?
10 miesięcy temu trafiła do mojego gabinetu - spokojna, nieco zawstydzona, nie koniecznie pełna wiary w swoje możliwości, 18-letnia pacjentka.
czytaj więcejMagda ma 8 lat i zawsze była dzieckiem, które nie miało problemu z jedzeniem, choć od jakiegoś czasu zaczęła sięgać coraz częściej po duże ilości słodyczy głównie w popołudniowych godzinach.

Z racji tego, że ja pracuję w sklepie spożywczym Magda często przychodziła po słodkie przekąski. Początkowo nie widziałam w tym żadnego problemu, przecież od czasu do czasu dziecko jak zje coś słodkiego nic się przecież nie stanie. Jednak takie zachowanie weszło szybko do codziennych zwyczajów i po wakacjach problem zaczął być znacząco widoczny. Magda przybrała mocno na wadze. Zastanawiałam się co zrobić jak przerwać proces tycia. Prośby i błagania aby przestała jeść słodycze nie pomagały. Zafascynowana efektami odchudzania jednej z małych pacjentek poradni dietetycznej w Głubczycach postanowiłam, iż właśnie tam pojadę z Magdą po pomoc. Efekt pracy było widać już po kilku tygodniach, a zadania jakie Magda tam dostała do wypełniania niemal w 100% dzielnie je realizowała. Moje największe obawy przed rozpoczęciem diety? Czy dam radę przygotowywać posiłki i jednocześnie godzić wszystkie domowe obowiązki. I co się okazało! „Nie taki diabeł straszny jak go malują”. Wszystko można pogodzić jak się ma duże chęci, wówczas nie ma rzeczy niemożliwych. Dziś jestem dumna z Magdy i z siebie także, a za kontakt oraz namówienie mnie do wizyty w poradni Pani Renaty jestem bardzo wdzięczna małej kuzynce Magdy i jej mamie.
Pamiętam bardzo dobrze pierwszą wizytę Magdy, która zapytana czy wie czemu przyszła do mojego gabinetu - pewnie odpowiedziała (…) „tak, chcę schudnąć bo ciężko mi biegać na lekcjach WF”. Byłam zafascynowana jej twardymi postanowieniami bo to rzadkie u dziewczynek w tym wieku. Nic więcej chyba nie muszę dodawać bo zdjęcie oddaje wszystko. Mamie i Magdzie gratuluje świetnych rezultatów i trzymam kciuki za więcej ;-) życiowych sukcesów. Bo warto!


